Wiele osób uważa, że ​​życie w prywatnym domu jest cudowne! Ale czy tak jest naprawdę?

Niektórzy ludzie nie są realistami i jak zobaczą amerykańskie filmy, w których rodziny bardzo szczęśliwie mieszkają w prywatnym domu, to myślą, że tak samo jest u nas. Ale właśnie dlatego Ameryka to Ameryka, a w naszym kraju wszystko jest inne. Stereotyp jest taki, że mając prywatny dom, ma się też wolność. Można zrobić sobie grilla, leżeć bujając się w hamaku, nikt nie krzyczy, nie gwiżdże, nie podgląda. Ma się własne terytorium i nie ma w pobliżu sąsiadów. Ale rzeczy nie są takie, jakimi się wydają. Prywatny dom to przede wszystkim ciężka praca, bo stoi na ziemi, o którą trzeba dbać. Dom musi być stale obserwowany. Tam trzeba przybić gwóźdź, tam zmienić dach i wiele innych… A właściciel domu musi to wszystko robić sam. Rzućmy okiem na niektóre z najczęstszych problemów w prywatnym domu.

Problemy zimą

Życie w prywatnym domu zimą to ogromne wyzwanie. Jeśli macie dom wyposażony w centralne ogrzewanie, macie niesamowite szczęście. A jeśli nie, to witajcie z ciągle zmarzniętymi dłońmi od odśnieżania i noszenia drewna opałowego. Nie zapominajmy, że to drewno trzeba też zbierać i rąbać – a to ciężka praca. Kiedy jest dużo śniegu, trzeba rano wstać i odśnieżyć podwórko –  bo jak inaczej chodzić? W mieszkaniu nie ma takich problemów.

Dbanie o ogród

To pięknie wygląda, kiedy podwórko jest obsiane trawnikiem, kwiatami i pięknymi ścieżkami. Ale nawet o to wszystko trzeba dbać. Trawnik wymaga skoszenia, podlewania, kwiaty również wymagają pielęgnacji. A jeśli ktoś posadzi trochę warzyw, to ma jeszcze więcej pracy. O jakim odpoczynku można mówić?

Wiedza o naprawach

W mieszkaniu nie trzeba naprawiać samemu. Wystarczy zadzwonić do spółdzielni, która przyśle fachowca. A co, jeśli w domu będzie problem z rurą gazową lub wodociągiem, a ponadto w środku nocy? Na przyjazd specjalisty trzeba długo czekać i zazwyczaj szukać go na własną rękę. Dlatego wiedza o drobnych naprawach jest niezbędna.

Trudni sąsiedzi

Nie tylko w mieszkaniach są ciągłe problemy z hałaśliwymi sąsiadami. W prywatnym domu są dokładnie takie same. Ulubiony konflikt – walka o kawałek ziemi. Sąsiedzi uwielbiają kłócić się o to, że pięć centymetrów ziemi należy do nich. Takie skandale są na porządku dziennym.

Hałas

Tak, w prywatnym domu też jest hałas. Wieczorami psy nieustannie szczekają i wyją. Rano pieją koguty, nie da się spać spokojnie. Czasem nawet nie można wyjść na podwórko na kawę, bo jakiś pijak śpi pod płotem. Nie ma w tym nic przyjemnego.

Jak mówią, dobrze tam, gdzie nas nie ma. Ale jeśli zdecydujecie się sprzedać swoje mieszkanie i udać się na wieś, na świeże powietrze, dokładnie przeanalizujcie ten temat. Wieś zdecydowanie nie jest dla wszystkich, a czasem wcale nie nadaje się dla miejskich.

Oceń artykuł
TwojaCena
Wiele osób uważa, że ​​życie w prywatnym domu jest cudowne! Ale czy tak jest naprawdę?