Urodziła pięcioraczki, do domu przyszła tylko z jednym synem

Dzieci Sary i Daniela, Anna, Ela, Hania i syn Hubert, nie przeżyły komplikacji po przedwczesnym porodzie.

Była gwiazda polskiego futbolu i jego 34-letnia żona prawniczka przeżyli wielką tragedię, kiedy stracili czwórkę dzieci. Ze wszystkich pięcioraczków przeżył tylko syn Alan, który urodził się zdrowy w 36 tygodniu.

Rodzice żyli tydzień po tygodniu, czekając w wielkim napięciu i stresie, czy wszystko będzie dobrze z ich synem. Nie zaznali spokoju, dopóki nie wrócił z nimi do domu.

Po raz pierwszy dowiedzieli się, że Sara jest w ciąży z córką, pięć miesięcy po ślubie. Jednak po niedługim czasie, kobieta zaczęła krwawić, a lekarze powiedzieli jej, że ciąża została powiększona o 3 cm z oznakami uszkodzenia worka owodniowego, co jest oznaką przedwczesnego porodu.

Sara zaczęła rodzić, a dziewczynka była zbyt mała, aby przeżyć i zmarła wkrótce po urodzeniu.

Następnie zdiagnozowano u kobiety osłabienie szyjki macicy, to przypadłość, gdy szyjka nie jest w stanie utrzymać ciąży, co prowadzi do poronienia lub przedwczesnego porodu.

Sześć miesięcy później, para z radością odkryła, że znów spodziewa się dziecka. Sara miała zabieg zwany szwem szyjki macicy, aby zapewnić zdrową ciążę. Jednak w 28 tygodniu nastąpiły krwawienie z łożyska i została przewieziona do szpitala, gdzie lekarze bezskutecznie próbowali powstrzymać przedwczesny poród ich syna Michała. Trzymanie go w ramionach nie trwało długo, ponieważ został szybko zabrany na oddział intensywnej terapii noworodków, w celu dokładnego monitorowania. Mały chłopiec zaraził się infekcją i nie był wystarczająco silny, aby z nią walczyć, zmarł dziewięć dni później w ramionach mamy.

Kiedy Sara dowiedziała się, że jest w ciąży po raz trzeci, co dwa tygodnie była monitorowana, aby sprawdzić, czy szyjka macicy się skraca. W przeddzień narodzin ich trzyletniego syna Adama, doświadczała ataków niepokoju. Adaś urodził się w 36 tygodni i po 24 godzinach na oddziale intensywnej terapii i kolejnych pięciu dniach specjalnej opieki, był w stanie wrócić do domu.

Dwa lata później Sara odkryła, że jest w ciąży z bliźniakami Moniką i Dorotką, ale dzieci rozwijały się z zespołem przetoczenia krwi między płodami, co grozi niewydolnością serca i innymi poważnymi powikłaniami. Poród był szczególnie trudny, ponieważ straciliśmy Monikę, Dorotka przeżyła 25 minut i spędziła je na rękach mamy.

Para mówi, że chociaż lubią być rodzicami Adasia i Alana, kochają synów bardzo, to każdego dnia myślą o swoich, innych maleństwach.

Oceń artykuł
TwojaCena
Urodziła pięcioraczki, do domu przyszła tylko z jednym synem