W ciągu jednej nocy moje życie zmieniło się diametralnie. Mąż porzucił mnie dla mojej młodszej siostry – to jak cios w plecy. Przez wiele lat myślałam, że cała nasza rodzina to jedność i nikt nigdy nie zrobi nic, co by zaszkodziło komuś z nas. Byłam w błędzie.
Moja siostra Paulina zawsze ze mną rywalizowała, od dziecka chciała mieć wszystko to samo. Rodzice uważali, że to normalne, że każda siostra będzie rywalizowała z tą starszą. W końcu takie problemy mają miejsce w wielu rodzinach. Jednak z czasem coraz bardziej zaczynało to wpływać na relacje między nami.
Mojego męża poznałam już w szkole średniej. Chodziłam wtedy do ostatniej klasy i zwróciliśmy na siebie uwagę. Staliśmy się wtedy nierozłączni, a moja siostra nie potrafiła tego znieść. Kiedy przyprowadzałam Adama do domu, ona nie pozwalała nawet być nam samym w pokoju, robiła wszystko, by spędzać czas z nami.
Później wyprowadziliśmy się i zamieszkaliśmy w Krakowie, tam też studiowaliśmy. Trzy lata później na studia tutaj przyjechała też moja siostra. Była bardziej samodzielna, ale i tak robiła wszystko, co w jej mocy, aby zwrócić na siebie uwagę Adama. Była piękna i inteligentna, mój mąż był pod wrażeniem jej osiągnięć, ale nigdy nie dał mi powodu do zmartwień.
Zaraz po studiach wzięliśmy z Adamem ślub, wydawało mi się, że jesteśmy idealnym małżeństwem. Rodzice gratulowali nam i mówili, że wyglądamy jak z obrazka. Zaraz później urodziła nam się dwójka dzieci – najpierw córeczka, a później młodszy syn.
Czułam się zazdrosna o siostrę, ale mój mąż zawsze powtarzał mi, że nigdy nie spojrzy na nią jak na kogoś, kim mógłby mnie zastąpić. Wierzyłam mu aż do czasu, kiedy miesiąc temu przyznał się do zdrady. Romans z moją siostrą trwał przez wiele lat, a zaczął się tuż przed ślubem.
Straciłam zaufanie do mężczyzny, który był całym moim światem. Odszedł zostawiając mi mieszkanie i samochód, obiecał nie robić żadnych problemów, ale to niczego nie zmienia. Jednego dnia straciłam siostrę i męża, którzy przez tak wiele lat okłamywali mnie prosto w oczy. Spodziewałabym się po siostrze najgorszych rzeczy, ale po mężczyźnie, który jest ojcem dwójki naszych dzieci nigdy…
