Matka cierpiąca na karłowatość zaszła w ciążę z bliźniakami. Lekarze nie dawali dzieciom szans na przeżycie. Wtedy wydarzył się cud!

Michalina i Rafał Hofmanowie, oboje cierpiący na karłowatość, byli zachwyceni, gdy dowiedzieli się, że będą mieli bliźnięta. Jednak w parze ze szczęściem i podekscytowaniem pojawił się ogromny strach. Zdawali sobie sprawę z wielkiego zagrożenia. Ciąża bliźniacza niesie ze sobą ogromne ryzyko dla zdrowej kobiety a co dopiero dla niepełnosprawnej. Główną obawą małżonków był fakt, że dzieci odziedziczą oba geny karłowatości. Nie dlatego, że nie chcieli małych ludzi za swoje dzieci, ale dlatego, że badania naukowe pokazują, że dziedziczenie genów karłowatości od obojga rodziców może być śmiertelne dla noworodka. Ponadto u Michaliny, zaraz przed ciążą, zdiagnozowano zakrzep krwi w macicy. To była straszna komplikacja, która dodała jeszcze więcej stresu w tej sytuacji.

Wszystkie te zmartwienia wkrótce zamieniły się w promień słońca, gdy dziewięć miesięcy później urodziło się dwóch zdrowych chłopców. Dzieci też okazały się niskorosłe. Były absolutnie idealne! Rodzina jest prawdopodobnie najważniejszą rzeczą w życiu. Ta historia udowadnia, że cuda się zdarzają. A determinacja i odwaga rodziców jest ogromną inspiracją dla nas wszystkich. Co o tym sądzisz? Podziel się swoimi przemyśleniami w polu komentarza poniżej i udostępnij ten post znajomym!

Oceń artykuł
TwojaCena
Matka cierpiąca na karłowatość zaszła w ciążę z bliźniakami. Lekarze nie dawali dzieciom szans na przeżycie. Wtedy wydarzył się cud!