Dlaczego mama ciągle pracuje? Ta myśl powraca do mnie każdego dnia. Nie mogę zrozumieć, dlaczego moja mama, która tak wiele w życiu już się napracowała i wychowała dzieci, nie potrafi powiedzieć sobie dość i skupić się na zdrowiu. Dlaczego nie odpoczywa, nie relaksuje się i nie cieszy się swoją emeryturą? Czy nie jest tak, że teraz powinna korzystać ze swobody i cieszyć się swoim wolnym czasem?
Zawsze widziałam w niej pracowitą osobę, ale teraz jej ciągła praca zaczyna mnie martwić. O świcie sprząta albo przyjeżdża, by pomóc mi w domu. Latem uprawia warzywa i przez kilka godzin sprzedaje je na bazarze. Ostatnio zaczęła sprzątać w jednym z pobliskich biur – dźwiga wiadra pełne wody, wynosi śmieci… Po co jej to? Przecież ma wystarczająco pieniędzy, a jeśli nie, ja pomogę, ile tylko będę mogła. Mama zapewnia mnie, że wszystko jest w porządku. A przecież widzę, jak jest zmęczona i czasem ledwo mówi. Próbowałam nawet zmusić ją do odpoczynku, ale zawsze odpowiada mi, że woli być zajęta, bo wtedy nie myśli o problemach.
Ostatnio siedziałyśmy przy stole i postanowiłam zapytać ją otwarcie:
– Mamo, dlaczego ciągle pracujesz? Jakie masz problemy?
Przez chwilę zastanawiała się nad moim pytaniem, ale w końcu powiedziała:
– Dlaczego miałabym odpoczywać? Nie potrzebuję więcej wolnego czasu, bo jestem zbyt aktywna, by móc usiedzieć w miejscu. Praca daje mi poczucie sensu życia i sprawia, że czuję się potrzebna.
Poczułam ból w sercu, słysząc jej odpowiedź. Czy naprawdę mama nie zdaje sobie sprawy z tego, że jej zdrowie jest ważniejsze niż praca? Chciałabym zrozumieć jej punkt widzenia, ale nie potrafię.
Chyba nie mam wyjścia i muszę zaakceptować ten styl życia, choć jako córka nie mogę patrzeć na to, jak mama nie pozwala sobie na chwilę zasłużonego odpoczynku.