Do mojego ślubu został tydzień, gdy uświadomiłam sobie, że zakochałam się w bracie mojego narzeczonego

Byłam na ostatnim roku filologii, gdy poznałam chłopaka, który bardzo mi się spodobał. Poznaliśmy się w pizzerii. Przychodził tam codziennie, żeby się ze mną spotkać. Na początku nie podchodził do mnie, ale pewnego dnia się odważył, podszedł i się przedstawił. Codziennie dawał mi kwiaty, chodziliśmy razem do kina, spacerowaliśmy po parku. W ogóle się z nim nie nudziłam. Po trzech miesiącach randkowania, Adam oświadczył mi się. Bez wahania, zgodziłam się wyjść za niego. Przedstawił mnie swojej rodzinie i ustaliliśmy datę ślubu. Wieczór był bardzo miły. Przy stole, oprócz rodziców, siedział jeszcze jego starszy brat Paweł. W pewnym momencie, mój narzeczony został pilnie wezwany do pracy, przeprosił i wyszedł.

Brat mojego narzeczonego, odprowadził mnie do domu. Szliśmy drogą i rozmawialiśmy. Bardzo go polubiłam, nawet bardziej niż Adama. Dwa tygodnie później, moja przyszła teściowa miała urodziny. Zaprosili gości, ja oczywiście też zostałam zaproszona. Nastrój był radosny. Mój narzeczony wypił za dużo i zasnął przy stole. Gdy goście wyszli, zostałam tylko ja i Paweł. Wyszliśmy na balkon, a on podał mi swoją kurtkę, ależ on był przystojny. W tym momencie zrozumiałam, że jestem w nim bardzo zakochana. Niedługo miałam brać ślub, a ja zakochałam się w moim przyszłym szwagrze.

Paweł patrzył na mnie rozmarzonymi oczami. Jeszcze chwila i pocałowałby mnie. Poprosiłam go, żeby odprowadził mnie do domu, chciałam zostać z nim trochę dłużej. Mój przyszły mąż, nadal spał przy stole. Kiedy tak szliśmy, brat Adama w końcu nie wytrzymał, przyciągnął mnie do siebie i namiętnie pocałował. Nie sprzeciwiałam się, bo też tego pragnęłam. Kiedy nadszedł dzień mojego ślubu, on się nie pojawił. Nie spotkałam się z nim. W salonie ślubnym, przymierzałam suknię i w myślach wyobrażałam sobie nasz ślub z Pawłem. Jego imię zawsze było w mojej głowie. Często wspominałam jego namiętny pocałunek. W dniu ślubu, nie widziałam go, więc zapytałam mojego męża, gdzie jest jego brat. Powiedział, że miał pilne sprawy. Szczerze mówiąc, wciąż czekam na spotkanie z nim.

Oceń artykuł
TwojaCena
Do mojego ślubu został tydzień, gdy uświadomiłam sobie, że zakochałam się w bracie mojego narzeczonego