„Dopóki jestem twoim mężem, musisz mnie słuchać!” – wczoraj krzyczał do mnie mąż. –
Mama zepsuła moje szczęśliwe dzieciństwo, odeszła od ojca, spotykając swoją pierwszą miłość.
Mam sąsiada o imieniu Karol. Kiedy miał jeszcze własny samochód, prawie z nim nie rozmawiałem.
Jestem na urlopie macierzyńskim i nie spieszę się do pracy. Pewnego dnia musiałam wpaść do biura po resztki