Coś takiego rzadko zdarza się w naszych miejscach pracy. Czasem zastanawiamy się, skąd biorą się tacy ludzie?
– Mamuś, no co ty? Znowu pieczesz pierogi. Powinnaś zamiast tego jeść sałatę i jabłka.
Jesienny deszcz był zjawiskiem normalnym, ale Lidia jakoś liczyła, że ta jesień będzie sucha.
„Wychowałam się w domu dziecka i nikomu nie życzę takiego losu. Chodziłam do szkoły, gdzie większość
Zosia nie potrafiła przyzwyczaić się do myśli, że babci już nie ma. Rodzice dziewczyny rozwiedli się
Małgorzata była niezwykle zazdrosna o swojego męża. Choć nie dawał jej do tego żadnego powodu.
Babcia zawsze pojawiała się w moich wspomnieniach jako postać dobra, pełna światła. Dziadka pamiętam
Najważniejsze dla rodzica to szczęście i zdrowie dzieci. Ja i mój mąż byliśmy w szoku, gdy lekarz powiedział
Podczas naszego pierwszego spotkania, mój przyszły mąż opowiedział mi o swojej córce z poprzedniego małżeństwa.