Autor: Alicja Chmielewska
Mieszkam na przedmieściach i od dłuższego czasu jeżdżę do pracy o tej samej porze. Z czasem zapamiętałam

Prawdopodobnie przyczyną tego wszystkiego jest to, że realne życie zawsze wygrywa. Nie ma co ukrywać –

„Kiedy dzieci?”- to nietaktowne pytanie zadawali Magdzie wszyscy krewni. W końcu od trzech

Kiedy Igor zobaczył nowe nazwisko w dokumentach, nie uwierzył własnym oczom. Jaki Nowak? Ignacy Piotrowski

Julia trzymała w rękach mały cud, który przez dziesięć długich lat był jej marzeniem. Dziecko o imieniu

Krzew chryzantemy mienił się w oczach Alicji. Chciała spojrzeć na niego z bliska. Pamiętała to!

W 2010 roku zmarła żona Wincentego. Jej serce po prostu się zatrzymało. Przyszła z pracy, odpoczywała

Brzęk wózka na końcu pustego korytarza rozległ się i natychmiast ucichł. Teresa nie odważyła się otworzyć okna.

Jestem emerytką. Młodą, ponieważ dosłownie ledwo co zdążyłam przejść na emeryturę przed reformą emerytalną.
